do roboty

Wino tragicznie działa na lipidy Trenu idzie 100e2d dobry tren więc wystarczy tyle,dobra koniec przerwy trzeba wracać do roboty%-)

Dobra. czas do roboty. Gym wyjeżdżaj bo będę na mrozie sterczał ; _P

ale grzeje.... w krotkich spodenkach chyba jutro do roboty wbije

do roboty nie na wczasy

Moją przywiozłem i już mi macha pośladami %-) to bierz sie tam lepiej do roboty ;-)

lece do roboty. narazie

ja dzis do roboty na 8 bo w porcie wojennym robimy i wczesniej przepustek nie chca pyzdy dac

przesiadac? niebardzo mam 60km do roboty %-) na strone.. ale tez planuje rowerek kupic na wypady weekendowe

ja na 12 do roboty na 10h

trzeba sie brac do roboty, mam szturm klientów a jest na co zarabiac bo dzisiaj po godzinie we wrocławskich korkach średnie spalanie wynosiło 13,6 l %-) Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2014-04-08 15:22:13

ale mozna na to spojzec tez z innego punktu widzenia... do roboty idziesz bo musisz na trening chcesz isc to jednak robi roznice ;-)

nie wazne lato wiosna jesien rece nie pala sie do roboty no murarze to prze ch**e ,ale nie kazdy moze byc hehe Zmieniony przez - xper w dniu 2015-11-17 23:44:39

niestety do roboty jutro na rano %-) Plotka głosi ,że ktoś się wyp******i w Londynie.

gość ma trochę racji, że się człowiek rozleniwia @@-) 1,5 tyg. wolnego minęło i znowu do roboty https://www.youtube.com/watch?v=Tumd-t0c6XA

Bom dziadek :-) Przez te lockdowny postawiłem bardziej na pompki a te małe ciężary to przy pompkach same idą do przodu. Po za tym takie ilości powt. jak 30x mnie nie pociągają ;-D To się weź do roboty bo w bicku masz 30 haha :-)

ja dzisiaj spodnie 3/4 do roboty

u mnie ujowa ale stabilna i tez do roboty %-)

tzn ja rotację węglami chcę zrobić. Treningi normalnie. wt/cz/sob, reszta off (na masie). Na redu będą jeszcze hiity i cardio (dojazdy do roboty rowerkiem). MAŁO :P Spadam. Papaty

nie wiem czy w nocy skakalem czy lunatykowalem ale tak mnie noga w okolicach koski boli %-) ze nie wiem czy do roboty dojde jutro ;q

Mopi ... weź już przestań proszę! Weź się do roboty i tyle. Siła przyjdzie z czasem. Efekty też. Poświęć tę energię, którą przeznaczasz na marudzenie na brak formy i wykorzystaj ją na treningach ... to będzie już dobry początek!